W jakim wieku zabrać kociaka
Na plakatach reklamowych, w kolorowych magazynach, w telewizyjnych wygaszaczach ekranu często można zobaczyć głównego bohatera - małego kotka, tak zabawnego, bezradnego, na słabych nogach, który stawia pierwsze niepewne kroki. I istnieje nieświadome pragnienie, aby dać dziecku tę samą puszystą żywą zabawkę. Rozpoczyna się poszukiwanie nowonarodzonego kociaka, aby szybko odebrać go od kota i przywieźć do domu. Ale czy to prawda?? W jakim wieku zabrać kociaka?
Główne etapy rozwoju kociąt
Każda żywa istota przechodzi przez pewne etapy rozwoju, których nie można przyspieszyć i należy wziąć pod uwagę tę okoliczność. Przyjrzyjmy się bliżej, jak rośnie i rozwija się zdrowy kociak. Rodzą się bardzo małe, prawie bez sierści, niewidome i głuche z przyciśniętymi uszami, ale od urodzenia mają rozwinięty zmysł dotyku i węchu. Ważą od 70 do 130 gram, w zależności od rasy i liczby kociąt się urodziło. Im więcej noworodków jest w jednym miocie, tym są mniejsze i lżejsze. Noworodki mogą dużo spać, ssać mleko i trochę raczkować. Kot i kocięta odnajdują się po zapachu. Po około pięciu dniach kocięta otwierają uszy i zaczynają słyszeć dźwięki otoczenia, ale uszy nadal są przyciśnięte do głowy.
Kocięta szybko rosną i po 10 dniach stopniowo zaczynają otwierać oczy, początkowo są to tylko wąskie szczeliny, ale po kilku dniach oczy otwierają się całkowicie i mają przeźroczysty szaro-niebieski odcień, kocięta zaczynają widzieć. Po kilku dniach uszy unoszą się, a kocięta zaczynają lepiej słyszeć i określać kierunek dźwięku. Stopniowo zwierzęta uczą się chodzić, przez dwadzieścia dni już próbują odejść od wspólnego łóżka. Śpią mniej, prawie jedną trzecią czasu spędzają na grach z sąsiadami na kanapie.
W wieku czterech lat kocięta aktywnie eksplorują otoczenie i zaczynają jeść nie tylko mleko matki, ale także trochę dodatkowej karmy uzupełniającej rozcieńczonej wodą do stanu półpłynnego kleiku. W tym czasie kot przestaje je lizać i swoim przykładem uczy kocięta chodzić w kuwecie.
Kocięta otrzymują pierwsze szczepienie w wieku sześciu tygodni. W tym wieku aktywnie bawią się z braćmi, niektórzy już wiedzą, jak korzystać z tacy, częściowo mleczne odżywianie zostało zastąpione pokarmami uzupełniającymi. W siódmym lub ósmym tygodniu kocięta wyrosły już wszystkie zęby mleczne. Ich futro stopniowo się zmienia, a zwierzęta zaczynają nabierać prawdziwego koloru. W zależności od rasy proces ten może potrwać kilka miesięcy. Pod koniec trzeciego miesiąca oczy kociaka powrócą do swojego prawdziwego koloru.
Do jakiego wieku kociak powinien być z mamą
Obecność mamy i braci jest niezbędna, aby kocięta zdobywały pierwsze umiejętności życia w zespole. Dużo się ze sobą bawią, gryzą, śpią razem w jednej ciasnej piłce. Kot aktywnie je edukuje, często gryzie zbyt wesołe młode, uczy polowania na zabawki.
Do trzech miesięcy kocięta ssą mleko, ale kot coraz częściej je odpędza i śpi oddzielnie od wszystkich. Stopniowo kocięta przyzwyczajają się do samodzielnego życia, polują na siebie, chowają się w zasadzce i niespodziewanie wyskakują, opiekując się nie tylko swoimi towarzyszami, ale także lekko zmęczonym kotem. Po trzech miesiącach przestaje karmić młode i odpędza je od siebie.
Kocięta stają się niezależnymi małymi stworzeniami. Nie piją już mleka matki, jedzą karmy dla kociąt, ważą od półtora do dwóch kilogramów, umieją korzystać z tacy, są przyzwyczajeni do otaczających ich ludzi, potrafią samodzielnie bawić się zabawkami i na nie polować. W czasie beztroskiego dzieciństwa każdy kociak wypracował swój niepowtarzalny charakter.
Po trzech miesiącach kocięta wkraczają w okres samodzielnego życia, pozostając wciąż małymi i zabawnymi stworzeniami, które dopiero zaczynają odkrywać otaczający je świat. Potrzebują już własnego terytorium i przeprowadzkę do nowych właścicieli będą postrzegać jako nową przygodę i rozbudowę siedliska.
Wniosek jest prosty i jasny: do trzech miesięcy odwiedź swojego przyszłego zwierzaka, baw się z nim, obserwuj jak rośnie i zmienia się, ale nie zabieraj go kotu, nie zakłócaj tego złożonego procesu prawidłowego rozwoju kotek.