Włókna (bufag)
Kategoria Ptaki
Paznokcie, brwi, masaże – to nie tylko przyjemne, ale i przydatne. Dbanie o siebie jest święte, bez względu na płeć i gatunek. Nawet w surowej Afryce SPA jest szanowane. Na liście kontaktowej każdego afrykańskiego zwierzęcia znajdziesz smoki - mistrzów wyciągania pasożytów spod skóry. Co chcesz? Nawet zabiegi kosmetyczne są w Afryce brutalne!
Ci specjaliści przyjmują pacjentów niemal w całej Afryce. Bardzo łatwo rozpoznać upierzonego uzdrowiciela: tusza wielkości szpaka, szaro-oliwkowa „szata” i główny instrument - jasnoczerwony lub jasnożółty dziób. Klientela pierzastych mistrzów jest masowa. Żaden lew ani krokodyl nie może się równać pod względem liczby zgonów z pasożytami – roi się od nich na całym kontynencie. Pacjenci nie muszą umawiać się na wizytę, stać w kolejce i pieska z babciami. Dragman sam cię znajdzie. Zespół przeprowadza odbiór, badanie i leczenie bezpośrednio na miejscu. To właśnie rozumiem - zmotywowany medyk!
To prawda, że ich motywacja nie jest pieniężna, ale gastronomiczna. Połączenie larw Gadfly, wszy i innych gadów - doskonała przekąska dla mistrza parazytologa. Ptaki oczywiście mogą jeść zarówno konika polnego, jak i soczyste owoce. Ale po co, skoro jeden kiepski bawół może nakarmić całe stado ciągnięcia?? Ptah nie pozostawi nikogo w kłopotach: ani zebr, ani żyraf, ani antylop. Ale smoki mają też zwierzęta domowe - nosorożce i bawoły. Na ich ogromnych grzbietach jest tak wiele pasożytów, że ptaki wypełniają brzuch. Trudno im później latać!
Cała procedura przypomina wizytę u chirurga. Ptaki aktywnie badają pacjenta pod kątem podejrzanych guzków, w których larwa może się ukrywać. Co więcej, ptaki potrafią wspinać się nawet w najbardziej niewygodnych miejscach: twarz, uszy, brzuch.
Po znalezieniu celu dragger działa szybko: ściska skórę mocnymi łapami, szybko nacina potężnym dziobem i niczym kleszcze wyławia gada spod skóry. Wszystko dzieje się bez znieczulenia, a pierzaste nie zaszywa rany. Ale zwierzęta z pokorą znoszą wady ptasiej medycyny. Mimo to żywa larwa pod skórą jest gorsza niż mała rana na niej.
Szanowane przez wszystkich ptaki nadużywają swojej pozycji. Po usunięciu larwy spod skóry, odciągnięciu jej w dół i zmyciu świeżą krwią. Co więcej, ptaki mogą celowo wykopać zagojoną ranę, o ile pacjent jest głęboko przekonany, że jest to konieczne do jego leczenia. Ale nikt nawet nie próbuje odebrać ptakom licencji. Po pierwsze dlatego, że nie istnieje, a po drugie sadystyczne nawyki w żaden sposób nie umniejszają korzyści z przeciągania.
Ptaki spędzają całe życie w pracy. Nawet ptaki miłosne nie wahają się robić rzeczy dobrze na pacjentach! W sprzyjającym czasie (dla każdego regionu Afryki - własnego) samiec wabi damy piosenką, siedząc na grzbiecie bestii. Nie musisz długo czekać - stado ptaków ciągnie. Kobieta zauroczona serenadą zupełnie zapomina o pracy i wszelkich przyzwoitościach.
Ale oto pech: nie można zbudować niezawodnego gniazda na grzbiecie nosorożca. Ptaki muszą szukać wygodniejszego miejsca. Zwykle staje się skalną rozpadliną lub dziuplą w drzewie. Tam mistrzowie parazytolodzy rodzą 3-5 stażystów. Para łączy młodość razem. A wszystko po to, by pisklęta dołączyły do grona lekarzy sawanny.