Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Bardzo często zwykły człowiek, aby poradzić sobie w konkretnej sytuacji, musi posiadać specjalne, niepowtarzalne zdolności. A ludzie rozwiązują takie problemy z pomocą mniejszych braci.

Nasza usługa jest zarówno niebezpieczna, jak i trudna: o wyczynach psów

Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Natura nie była zbyt hojna dla ludzi, jeśli chodzi o zmysł węchu. Ale u psów to uczucie rozwija się około 12 razy silniej i znacznie ostrzej niż u naszych „homosapien” i niektórych ssaków żyjących na Ziemi.

Zapewne wielu z Was obejrzało kreskówkę „Kot, który chodził sam”, filmową adaptację jednej z bajek słynnego pisarza Kiplinga. Fabuła obrazowo i wyraźnie pokazuje, jak starożytny człowiek zaczął „współpracować” dla własnego dobra z wieloma zwierzętami. A jednym z pierwszych, który zaczął służyć ludziom, był pies. Nasi przodkowie zauważyli, że pies ma bardzo rozwinięty nie tylko węch, ale także słuch i wzrok. Ma między innymi doskonałą wytrzymałość i nadmierne zdolności bojowe: z nią możesz polować i chodzić na wędrówki miesiącami. Co więcej, żadna istota żyjąca na Ziemi nie może być wyszkolona tak silnie i szybko jak pies.

Podczas II wojny światowej czworonożni przyjaciele zostali specjalnie przeszkoleni jako żołnierze na wojnie. Następnie sprytni pasterze dziesięciokrotnie lepiej niż ludzie poradzili sobie z przydzielonymi misjami bojowymi, stali się doskonałymi niszczycielami kopalni i saperami. Według późniejszych obliczeń w wojnie 1941-1945. udział wzięło ponad siedemdziesiąt tysięcy specjalnie wyszkolonych psów. Głównym zadaniem w tym czasie był atak na niemieckie czołgi. Psy przywiązano materiałami wybuchowymi, które musiały zanieść do czołgu, w wyniku czego eksplodował. W ten sposób z pomocą walczących czworonożnych przyjaciół podczas wojny zniszczono 300 czołgów i pojazdów bojowych wroga.

A najbardziej lojalne i oddane psy pracowały jako wykrywacze min. Jak wiecie, psy mają najbardziej wyjątkowy i ostry węch, więc znalezienie w ziemi leżących ładunków wybuchowych to bułka z masłem! Kiedy ogarom udało się znaleźć miny w ziemi, natychmiast dały głos i wskazały dokładną lokalizację wykrycia niebezpiecznego obiektu.

Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Ile tych lojalnych i odważnych stworzeń uratowało ludzkie życie podczas wojny, jest niezliczone! W końcu najważniejsze zadanie rozminowania terytorium ZSRR po zakończeniu II wojny światowej przypadło na psy bojowe. Wiadomo, że w 1945 roku detektory min wykryły około dwudziestu tysięcy min lądowych i min różnej wielkości. A podczas II wojny światowej sierżant Malanichev, przy pomocy swoich specjalnie wyszkolonych psów, zdołał zneutralizować ponad 200 minut: dosłownie w 2,5 godziny ciągłej pracy.

Nie sposób nie przypomnieć sobie legendarnego psa – wykrywacza min z II wojny światowej o imieniu Dzhulbars. Przez wiele lat ten pies bojowy żył i służył dla dobra Ojczyzny w specjalnej czternastej brygadzie saperów. Przez cały okres swojej „psiej służby” odkrył około siedmiu tysięcy kopalń. Pies później stał się sławny, dzięki możliwemu udziałowi w rozminowywaniu zamków i pałaców w Pradze, Wiedniu, terytorium nad Dunajem. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, po zakończeniu wojny, Dżulbars w Austrii, na Węgrzech, w Czechosłowacji, Rumunii, dzięki wyostrzonemu zmysłowi węchu, zdołał znaleźć siedem i pół tysiąca min różnego kalibru. Jak mawiali saperzy, na Ukrainie zaczęli mówić o tym odważnym „saperze” po tym, jak pomógł oczyścić grób wielkiego ukraińskiego poety Tarasa Grigorievicha Szewczenki i kijowskiej katedry Włodzimierza w Kanewie.

Obecnie policja i inne służby specjalne przetrzymują również owczarki niemieckie i psy innej rasy, które pomagają ludziom znaleźć nory narkotykowe i zwalczać terroryzm. Spotkasz czworonożnych przyjaciół w dowolnym kraju świata podczas przejścia granicznego, kontroli celnej: są tam wymienione jako psy służbowe, potrafiące szybko znaleźć „towary zabronione”, rozpoznać przestępcę.

Saperzy, którzy odnieśli sukces: co wiemy o szczurach

Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Grupa belgijskich naukowców postanowiła przeprowadzić eksperymenty na ogromnych afrykańskich szczurach, ponieważ wiadomo, że to właśnie te zwierzęta mają tak samo czuły węch jak psy. Postanowili nauczyć te zabawne małe zwierzątka szukania min przeciwpiechotnych, ponieważ szczury są znacznie mniejsze od psów, więc prawdopodobieństwo możliwej detonacji jest zbyt małe. Doświadczenie naukowców z Belgii zakończyło się sukcesem, a następnie zaczęto hodować szczury afrykańskie specjalnie po to, by szukały min w Mozambiku i innych częściach Afryki, gdzie podobnie jak u nas, po działaniach wojennych, wiele muszli pozostało głęboko w ziemi . Tak więc od 2000 roku naukowcy wykorzystali 30 gryzoni, którym w ciągu 25 godzin udało się zabezpieczyć ponad dwieście hektarów afrykańskiego terytorium.

Uważa się, że gryzonie - poszukiwacze min są znacznie skuteczniejsze w użyciu niż saperzy czy te same psy. Rzeczywiście, szczur pokona dwieście metrów kwadratowych terytorium w dwadzieścia minut, a człowiek będzie potrzebował 1500 minut na poszukiwania. Tak, a psy - wykrywacze min są doskonałe, ale są bardzo drogie dla państwa (konserwacja, usługi przewodników psów) zamiast małych szarych "saperów".

Więcej niż ptactwo wodne: foki i lwy morskie

Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Na początku XX wieku, w 1915 roku, Durov V. - znany w Rosji trener zasugerował, by marynarka wojenna używała fok do poszukiwania min podwodnych. Tak, dla dowództwa rosyjskiej marynarki wojennej była to niezwykła, można powiedzieć, innowacyjna metoda. Uważano, że tylko psy mają wysoko rozwinięty talent, więc mogą znaleźć minę, gdziekolwiek się znajduje. Jednak od czasów wojny w zasobach wodnych znaleziono wiele urządzeń wybuchowych. I musiałeś coś z tym zrobić. A po zbadaniu wszystkich zalet używania fok w poszukiwaniu kopalń wodnych, na wyspie krymskiej rozpoczęto szkolenie ptactwa wodnego na dużą skalę.

Tak więc w ciągu pierwszych 3 miesięcy w Balaklava wyszkolono dwadzieścia fok, które, co zaskakujące, doskonale nadawały się do treningu. Pod wodą bez trudu znajdowali materiały wybuchowe, miny i inne urządzenia i substancje wybuchowe, za każdym razem oznaczając je bojami. Trenerom udało się nawet nauczyć niektóre pieczęcie „wykrywaczy min”, jak umieszczać specjalne miny na magnesach na statkach. Ale tak czy inaczej, nie było możliwe późniejsze przetestowanie specjalnie wyszkolonych fok w praktyce - „morskie zwierzęta bojowe” ktoś otruł.

Lwy morskie to foki uszate, które mają doskonałe widzenie pod wodą. Bystre oko pomaga tym uroczym ssakom morskim znaleźć wrogów. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych hojnie wydała miliony dolarów na szkolenie fok morskich w ramach programu szkoleniowego mającego na celu odzyskanie uszkodzonego obiektu lub wykrycie urządzeń wybuchowych.

Ale w Irkucku foki zostały nawet w tym roku specjalnie przeszkolone, aby pokazać, jak te zwierzęta doskonale trzymają w rękach karabiny maszynowe, maszerują z flagą na wodzie, a nawet neutralizują zainstalowane miny morskie.

Na straży świata: co potrafią delfiny

Jak zmysł węchu zwierząt pomaga ludziom

Delfiny zaczęły być szkolone jako specjalne wykrywacze min po tym, jak pieczęcie wojenne zyskały ogromną popularność w jednej z baz marynarki wojennej w San Diego. Naukowcy z ZSRR postanowili to udowodnić delfiny, podobnie jak lwy morskie, są w stanie przynosić korzyści ludziom, jak najmądrzejsi i najodważniejsi „siły specjalne”

W latach 60. w Sewastopolu powstało duże oceanarium, w którym delfiny uczono zaglądania pod wodę nie tylko do min od czasów II wojny światowej, ale także wielu zatopionych torped. Oprócz swojej pomysłowości i nadmiernej pomysłowości, za pomocą transmisji sygnałów echolokacyjnych, delfiny są w stanie dokładnie zbadać sytuację, wszystko, co dzieje się wokół nich. Delfiny z łatwością znalazły obiekt wojskowy z dużej odległości. Jako zręczni obrońcy, wyszkolone delfiny stanęły na straży i broniły baz morskich na Morzu Czarnym.