Dlaczego kot jeździ na papieżu?

Dlaczego kot jeździ na papieżu?

Często zadawane pytania, takie jak te, to nowi właściciele zwierząt domowych. Widząc, że kot ociera tyłem ciała o trawę, dywan, parkiet, właściciele są zdezorientowani. Co spowodowało ten ruch? Co może wskazywać? Rozwiążmy to szczegółowo.

Przyczyny zjawiska

Z zewnątrz takie zachowanie zwierzaka może wyglądać śmiesznie i śmiesznie. Nie jest to jednak tylko rozrywka czy chęć zepsucia, poplamienia podłogi. Nie łaj kota ani nie znęcaj się nad nim fizycznie! W rzeczywistości istnieją logiczne wytłumaczenia tego zachowania. Oto główne powody, dla których kot jeździ po podłodze:

  1. Zwierzę ma zatkany gruczoł paraanalny. Jest to najczęstszy powód takiego zachowania kota lub kota. Gruczoły paranalne znajdują się wewnątrz odbytu. Zwykle wydzielają płynną wydzielinę o specyficznym zapachu. Zwykle uwalnia się samoistnie i w niewielkich ilościach podczas wypróżniania się zwierzęcia. Jest tak pomyślany przez naturę, że zwierzę „zaznaczyło” swoje terytorium. Jednak czasami ten sekret staje się gęsty i zbyt lepki. Zatyka gruczoł paraanalny. Jednocześnie zwierzę odczuwa ból i dyskomfort. Więc próbuje uwolnić sekret, oczyścić gruczoły, zaczyna jeździć po podłodze na księdzu. Czasami takie próby mogą się nie powieść. Następnie musisz zabrać kota lub kota do weterynarza.
  2. Zwierzę ma robaki. Powód jest nie mniej powszechny. Owsiki i tasiemce mogą powodować silne swędzenie, dyskomfort, a nawet ból u Twojego zwierzaka. Otwór odbytu przeszkadza zwierzęciu, co powoduje przejażdżkę na papieżu.
  • Oczyszczanie odbytu. Kot chodzi po podłodze, ponieważ kawałki kału przyklejają się do jego sierści i sprawiają, że jest niewygodny. Często takie ruchy u zwierzaka występują po biegunce. W większości przypadków na ten problem cierpią koty długowłose. Ich futro w odbycie skleja się, tworząc sploty. Skóra napina się, co prowadzi do tego zachowania. W takich sytuacjach wystarczy wyciąć odpowiedni obszar, uniemożliwiając dalszą jazdę na papieżu.
  • O eliminacji pasożytów u kotów

    Ponieważ nieproszeni goście są częstą przyczyną tego zachowania, właściciel powinien regularnie poddawać kotu lub kotu terapię przeciwpasożytniczą. To jest odbiór środków przeciwrobaczych przez zwierzęta. Nie myśl, że zwierzę, które nie chodzi po ulicy, jest odporne na pasożyty. Mogą dostać się do organizmu twojego zwierzaka poprzez surowe ryby i mięso. Takie jedzenie nie jest polecane przez weterynarzy, jednak wielu właścicieli ignoruje takie rady i rozpieszcza zwierzęta. W rezultacie dochodzi do infekcji robakami.

    Kot staje się ospały, słabo je, dużo śpi, chudnie. Powodem tego są pasożyty żywiące się witaminami, składnikami odżywczymi z krwi zwierzęcia. Wstrzykują do niego swoje odchody, co dodatkowo osłabia organizm kota.

    Dlatego weterynarze zalecają przeprowadzanie środków przeciwpasożytniczych raz na trzy miesiące, niezależnie od tego, czy zwierzę chodzi po ulicy, czy nie. Najczęściej kotom przepisuje się następujące leki przeciwrobacze: Febtal, Prazicid, Polivercan, Cestal Ket, Prazitel, Milbemax, Milprazon. Leki te pozwalają uwolnić zwierzaka od nieproszonych gości w ciągu jednego dnia i poprawić ogólny stan. Ale przed ich użyciem koniecznie przeczytaj instrukcje i ściśle przestrzegaj dawkowania.

    Leczenie robaków u kota najlepiej wykonywać w weekendy, aby w ciągu 8 godzin po zastosowaniu leku przeciwpasożytniczego był pod Twoją opieką. Czasami pomoc właściciela może być wymagana, jeśli nagle wystąpią zaparcia: wtedy kotowi należy podać środek przeczyszczający.

    Lekarze weterynarii zalecają przeprowadzenie terapii przeciwrobaczej przed szczepieniem kota. Wtedy łatwiej będzie tolerować szczepienie, będzie można uniknąć jego skutków ubocznych.

    Ważnym punktem terapii przeciwpasożytniczej jest odpowiednia pielęgnacja zwierzęcia. Oznacza to przede wszystkim codzienne mycie tacy kociaka specjalnymi produktami. Jaja robaków, ich larwy są bardzo wytrwałe. Dlatego wchodząc do brudnej tacy i oblizując łapy, kot może zarazić się robakami natychmiast po usunięciu ich tabletkami lub roztworami.