Dlaczego kot depcze cię łapami?
Wiele kotów uwielbia leżeć na klatce piersiowej właściciela i wykonywać rytmiczny masaż. Jednocześnie przeprowadzają procedurę dość konkretnie: z przednimi nogami, mruczenie i niejako kołysanie. Jeśli w takim momencie zwierzak zostanie odepchnięty od siebie, to się obrazi. Na czym polega ten rytuał masażu i co to znaczy?
Wersje zoologiczne wyjaśniające tupanie łapami
Przypomnij sobie, że koty były kiedyś dzikimi zwierzętami. Mieszkali w lesie, unikając ludzi. Tam zwierzęta zakwaterowały się dla siebie. Koty kochają wygodę, a nikt nie kładzie dla nich koców w lesie. Dlatego puszyste stworzenia układające łóżko grabiły suche liście łapami, miażdżyły trawę. W ten sposób zamienili naturalny materiał w łóżko, mocno je podeptali. Tak więc nawyk zagęszczania i przewracania łóżka jest jednym z wyjaśnień deptania właściciela łapami. Wielu uważa tę wersję za kontrowersyjną, ponieważ współczesne koty uliczne nie wykonują takich czynności, mogą spać wszędzie, zakryte ogonem, zwinięte w kłębek.
Druga wersja opiera się na fakcie, że w ten sposób koty wykazują poczucie własności. W pobliżu opuszków łap kota znajdują się specjalne gruczoły potowe. Podczas masażu kotka wydziela substancje zapachowe, pozostawiając je na ubraniu właścicielki lub gospodyni. To prawda, że ten zapach jest wyczuwalny tylko dla kotów, a nie dla ludzi. W ten sposób zwierzak rości sobie prawa do właściciela, zaznacza swoje terytorium.
Niektórzy zoolodzy uważają, że tupanie łapami z lekkim masażem pazurami to nic innego jak chwila okazania wdzięczności i miłości do właściciela. Tak więc zwierzak pokazuje, że jest zadowolony, szczęśliwy i po prostu wzruszony.
Nie ma wątpliwości, że ten nawyk u kotów wywodzi się z dzieciństwa. W końcu po urodzeniu zaczynają dotykać łapami, wygodnie siedząc na brzuchu matki. Kocięta w ten sposób pomagają sobie odciągać mleko z sutków matki. Ten nawyk jest niezapomniany. Oczywiście trudno skojarzyć ekstrakcję jedzenia w dzieciństwie z masażem właściciela. Ale karmienie wszystkich zwierząt zawsze kojarzy się z przyjemnością, radością, wygodą. Ponieważ zwierzaki bardzo wygodnie leżą na kolanach lub klatce piersiowej właściciela, przypominają sobie zwyczaj z dzieciństwa. To rodzaj przejawu odruchu dziecka. Przesuwając ciało właściciela łapami, podopieczni mogą sami zasnąć.
Innym wyjaśnieniem kociego nawyku jest test sprawności. Koty nie kładą się spać tam, gdzie muszą. Wybierają miejsca do spania, sondują je i wąchają. A ponieważ większość receptorów dotykowych znajduje się na łapach, kot depcze powierzchnię, odczytując z niej informacje. Czyli w ten sposób podopieczni miażdżą nie tylko swoich właścicieli, ale także sofy, dywany, poduszki i inne powierzchnie przeznaczone do wypoczynku i snu.
Korzyści z masażu kota
Zoolodzy ustalili, że takie działania kotów są wzajemnie korzystne. W końcu wywołują u człowieka pozytywne emocje, uspokajając. W ten sposób koty uwalniają od stresu swoich właścicieli, wyprowadzają ich z depresji. Eksperci twierdzą, że koty w ten sposób zapobiegają nawet zawałom serca u osób z wadami układu sercowo-naczyniowego. I wielu właścicieli zauważa, że w chwilach bólu serca koty przychodzą do nich i zaczynają tupać łapami po klatce piersiowej. Po kilku minutach ból ustępuje. Wydaje się, że kot ją przejmuje. Potem koniecznie przechodzi na emeryturę i pogrąża się w sen, ponieważ powrót do zdrowia właściciela wymaga dużo energii, energii. Właściciel staje się zdrowszy obok zwierzaka. Zwierzę pełni rolę puszystego sanitariusza.
Koty mogą być również w stanie depresji, lęku, silnego stresu. I jakoś muszą sobie z tym poradzić. Dlatego tupanie łapami jest jednym ze sposobów samoleczenia. Podczas masażu zwierzęta uwalniają endorfiny. Hormon szczęścia pomaga radzić sobie ze stresem, utrzymać na długo stan spokoju i poczucie szczęścia. Dzięki rytmicznym ruchom łap koty wydają się medytować i poprawiać swoje zdrowie.
Oto wszystkie wersje, które wyjaśniają deptanie kota łapami. Nie wyrzucaj zwierząt w takich momentach. W rzeczywistości masaż kota nie zaszkodzi, a jedynie przyniesie korzyść. A jeśli chodzi o drapanie pazurami, możesz je po prostu ostrożnie przyciąć. Tylko to musi być zrobione poprawnie, ponieważ naczynia krwionośne są odpowiednie dla pazurów. Dlatego wystarczy odciąć tylko ostrą końcówkę.