Dlaczego koty boją się wody i nie lubią pływać
Zadowolony
Niesamowity fakt - kocięta już od dwóch tygodni potrafią pływać, choć nikt ich tego nie nauczył i raczej nie będą potrzebować tej umiejętności. Ale gdzieś w DNA jest mocno wszyta umiejętność grabienia łapami tak, by pewnie utrzymać się na powierzchni. Tym bardziej zaskakujące, że koty boją się wody. Dlaczego i skąd wziął się ten strach, zoolodzy od dziesięcioleci próbują wyjaśnić. Wraz z rozwojem genetyki zasłona tajemnicy została nieco otwarta.
Styl życia
Często pisze się, że murki domowe wywodzą się od kotów afrykańskich żyjących na pustyni. W rzeczywistości Felis catus ma co najmniej pięciu przodków, a wszyscy z nich są krewnymi podgatunku kota stepowego, który żył u podnóża wzgórz i zarośli wzdłuż brzegów strumieni. Udomowione koty na ziemiach Żyznego Półksiężyca, bogatych w rzeki, jeziora i bagna. Dlatego kot boi się wody, na pewno nie dlatego, że jego przodkowie rzekomo żyli w piasku.
Ale ewolucja odegrała swoją rolę. Mały rozmiar i samotność nie nadają się na dalekie podróże, ale idealny do pół-siedzącego trybu życia. Według zoologów jest to główny powód, dla którego wiele kotów nie lubi wody - po prostu nie muszą do niej wchodzić, bo teraz nie ma już potrzeby podążania za wędrownym stadem ani gonienia myszy. Wąsaty chytry mężczyzna dosłownie czeka na obiad w domu, w dobrze zbadanym miejscu.
Psy śledzą swoją ofiarę kilometrami i pokonują znaczne odległości w poszukiwaniu pożywienia, aby nakarmić stado. Po drodze zmuszeni są pokonywać przeszkody wodne, więc psy są historycznie spokojniejsze w kąpieli. A koty pływają tylko w przypadku pożaru, powodzi lub przypadkowego wpadnięcia do rzeki.
Mokry płaszcz - tabu
Odległy głos przodków szepcze wskazówki, gdzie zwierzęta nie mają doświadczenia. Jeden z tych instynktów wyjaśnia, dlaczego koty boją się wody – po prostu czują wynikające z niej kłopoty.
Nawet jeśli murka nigdy nie pływała, pamięć genetyczna nakazuje wycofać się przed niebieskim elementem:
- Konieczność posprzątania po pływaniu zajmie dużo czasu i odwróci uwagę od obserwowania otoczenia, co zagraża życiu. A jeśli będziesz musiał zmoknąć w zatęchłym bagnie, to też będzie obrzydliwe pranie.
- Udar słoneczny spowodowany mokrym futrem to dobry powód, dla którego koty nienawidzą wody. Dzięki poduszce powietrznej u nasady, gruba, sucha sierść zapewnia doskonałą ochronę przed zmianami temperatury. Kiedy jest mokry, futro traci tę właściwość. W naturze psy mają znacznie mniej sierści, a termoregulacja jest gorsza. Ale z drugiej strony mogą oddychać z wyciągniętymi językami, aby się ochłodzić. Koty tego nie potrafią, więc szybko się przegrzewają.
- Ryzyko hipotermii z powodu mokrego futra również nie zwiększa chęci do pływania. Pies przytula się do współplemieńca lub po prostu biegnie, by wyschnąć. Grubsze futro kota nie wyschnie od biegania, a on nie będzie tak hałasował. Bez strażników i ochrony współplemieńców musisz zachowywać się potajemnie. Oznacza to, że wełna schnie przez długi czas, co jest niebezpieczne dla zdrowia w zimnych porach roku.
- Zapach mokrej wełny jest wielokrotnie intensyfikowany. Odparowując, wilgoć krąży wokół charakterystycznego bursztynu. Niechęć do oddania się jest bardzo silnym instynktem, który wyjaśnia, dlaczego koty nie lubią wody. Mocny zapach z pewnością zwabi zarówno drapieżniki, jak i ofiary.
- Bakterie, grzyby i inne mikroflory szybko namnażają się w ciepłym, wilgotnym środowisku. W chłodne dni gruba wełna pozostaje wilgotna u korzeni przez kilka dni, co może prowadzić do rozwoju infekcji.
Oczywiście zwierzęta nie rozumieją tak złożonych powiązań, ale instynkt i pamięć genetyczna zawsze pomagają. A jeśli obawy zostaną przynajmniej raz potwierdzone przez negatywne doświadczenia, wrogość stanie się świadoma i prawie nie do pokonania.
Domowe obawy
Nawet najbardziej czuły kot może natychmiast stać się dziką bestią, jeśli się obrazi. Nie waha się użyć zębów i pazurów, walcząc o prawo do pozostania suchym tak zaciekle, jakby w wannie zagotowała się woda. Ale jeśli zrozumiesz, dlaczego koty tak bardzo nie lubią pływać, agresywne zachowanie będzie uzasadnione:
- Przymus do uzdatniania wody jest poważnym błędem. To nie jest pies podporządkowany przywódcy. Nawet odrobina siły sprawia, że kot instynktownie się opiera. A im bardziej właściciel stoi na swoim miejscu, tym bardziej zaciekła jest walka o wolność.
- Śliska powierzchnia wanny przeraża zwierzaka przyzwyczajonego do ufania wytrwałym pazurom. Ziemia wybita spod jego stóp czyni go bezbronnym. Jest tylko jedno wyjście - działać pełną parą, bez względu na to, czego potrzeba.
- Szum wody przypomina sztormowy prąd lub wodospad. Dostać się tam znaczy umrzeć, a głos przodków bije na alarm. W takiej sytuacji kot nie tylko boi się wody, ale wpada w prawdziwą panikę adrenaliny.
- Smród chemii gospodarczej, odświeżacza powietrza i szamponu wywołuje obrzydzenie i chęć natychmiastowej ucieczki. Zapach kotów jest kilkakrotnie silniejszy od człowieka - aromaty zapachowe, przyjemne dla ludzi, dręczą ich wrażliwy węch.
- Podczas kąpieli woda zalewa uszy, nos i oczy. Koty unikają moczenia głów, ponieważ potrzebują dobrego węchu, słuchu i wzroku, aby przetrwać. I w takich warunkach ma się wrażenie, że zaraz utoniesz. Cóż, instynkt samozachowawczy sprawi, że nawet czuła murka zaatakuje właściciela.
W naturze koty po prostu nie lubią wody – nie odczuwają prawdziwego strachu przed tym żywiołem. Ale w domu (po negatywnym doświadczeniu) zwierzę może rozwinąć prawdziwą fobię, która będzie niezwykle trudna do przezwyciężenia. Aby temu zapobiec, ważne jest stopniowe przyzwyczajanie, bez przemocy i nerwów.
Uzależnienie od wody
Kocięta są jak małe dzieci - są ciekawe i niczego się nie boją. Dlatego lepiej wprowadzić zwierzaka do kąpieli w młodym wieku. Ale nawet dorosłego kota można odstawić od lęku przed wodą, jeśli idziesz do celu małymi krokami. Pierwsze spotkanie lepiej zorganizować w zabawny sposób, bez forsowania kontaktu.
Kilka centymetrów wody wlewa się do szerokiej miski z niskimi bokami lub do blachy do pieczenia z wysokimi bokami. Siedząc w oddali rzucają pływającymi zabawkami – foliowymi kokardkami, piłeczkami do ping-ponga. Kot prawdopodobnie będzie chciał złapać zdobycz i wkrótce zrobi to łapiąc zabawkę łapą. Takie „polowanie” organizuje się codziennie, aż strach całkowicie zniknie. Dopiero teraz możesz przenieść się do łazienki:
- Na jakiś czas (dopóki się do tego nie przyzwyczaisz), weź zwierzaka w ramiona, wejdź, odkręć kran i wyjdź. Kot jest cały czas w ramionach, nie ma kontaktu z wodą.
- Wejdź, odkręć wodę, włóż trochę do dłoni i potrząśnij łapą zwierzaka. Natychmiast zmocz się ręcznikiem i wyjdź, puść. Daj coś smacznego, jakby nic się nie stało. Kontynuuj też, aż strach całkowicie zniknie.
- Połóż „most” przez łazienkę, aby zwierzę zawsze mogło wyjść na „suchy ląd”. Łatwiej nie bać się wody, jeśli istnieje sposób na ucieczkę. Aby zapewnić stabilność, na spodzie można umieścić gumową matę.
- Zbierz wodę nie więcej niż 10 cm i ułóż „wodę polo” z zabawkami. Kot musi sam skakać po zdobycz. Od razu wyjdzie na „most” lub ucieknie zupełnie - niech. Ciekawość sprawi, że wróci.
- Kiedy ten strach zostanie w tyle, możesz pływać. Ale nie odkręcaj jeszcze kranu, użyj prysznica i szamponu. Na początku tylko łapy są dokładnie podlewane kadzią, stopniowo sięgając łokci, ud i powyżej. Lepiej na początku nie dotykać głowy.
Jeśli podlewanie wiadrem zostanie przeniesione bez próby ucieczki lub użycia pazurów, powoli zaczynają przyzwyczajać się do prysznica i pełnej kąpieli z produktami higienicznymi. Ważne jest, aby się nie spieszyć, nie denerwować i w żadnym wypadku nie zmuszać do puszczania zwierzaka na pierwsze żądanie. Zaufanie w tym trudnym przedsięwzięciu jest najlepszym sprzymierzeńcem.
Wąsate odważni mężczyźni
Wśród dużych kotowatych nie ma gatunków, które przestraszyłyby się wody. Tygrysy i lamparty pływają z wyraźną przyjemnością. Rysie karelskie nurkują bez strachu, a nawet łowią ryby, tak jak koty cywetowe i sumatrzańskie. Koty stepowe z Zakaukazia, Kazachstanu, regionu Astrachań nie boją się wody. Osiedlają się w gęstych przybrzeżnych zaroślach i zaroślach, czasem polując na żaby i ryby.
Rasy kotów domowych są dość logicznie podzielone na dwie grupy. Koty „północne” z reguły nie lubią pływać. Dlaczego - nietrudno zgadnąć: na mrozie i bez stada zmoczenie bogatego długiego futra jest równe zdaniu. Ale rasy, których przodkowie żyli na słonecznym południu i wschodzie, spokojniej odnoszą się do kąpieli:
- syjamski, orientalny, tajski;
- tureckie angory i furgonetki;
- Abisyński, Somalia;
- Bengalski;
- sawanna.
Japońskie i kurylskie bobtaile nauczyły się doskonale pływać dzięki przeszłości wyspy. Te surowe koty, podobne do miniaturowych rysiów, łowią małe ryby w naturze, aw domu uwielbiają bawić się odrzutowcami z kranu.
W każdej rasie są koty, które nie boją się wody. Są bardzo inteligentnymi zwierzętami - potrafią analizować środowisko, a także podążać za pradawnymi instynktami.