Wścieklizna u kotów

Wścieklizna u kotów

Każdy właściciel zwierzęcia wie, że hodowanie go bez chorób jest prawie niemożliwe. Ale są dolegliwości, które można łatwo wyleczyć i są takie, które mają złe rokowania. Wśród tych ostatnich jest wścieklizna. Dowiedz się szczegółowo o tej niebezpiecznej chorobie kotów.

Krótko o wściekliźnie

Ta choroba jest wspólna dla wszystkich ssaków. Wścieklizna to choroba, która atakuje układ nerwowy kota po dostaniu się do krwioobiegu wirusa o tej samej nazwie. Dzieje się to przez uszkodzony obszar skóry, czyli kot zostaje ugryziony przez zakażone zwierzę, a wirus przenosi się wraz ze śliną. Jego działanie nie jest w pełni zrozumiałe przez naukowców, jest złożone. Wiadomo na pewno, że wirus przechodzi przez krew do włókien nerwowych, a następnie wnika w nie. Wpływa na umierające neurony, a sam kot może umrzeć.

Kilkadziesiąt lat temu wierzono, że tylko dzikie zwierzęta są podatne na wściekliznę. W dzisiejszych czasach rośnie liczba zachorowań na groźną dolegliwość wśród zwierząt domowych. Praktyka pokazuje, że koty częściej niż psy cierpią na tę chorobę.

Nosiciel wścieklizny - dowolne zwierzę stałocieplne. Mogą to być myszy, lisy, jeże, wilki, nietoperze, koty.

Istnieją trzy sposoby przenoszenia wirusa:

  1. Zjedzenie nosiciela wirusa (kot zjada chorą mysz).
  2. Ugryzienie chorego zwierzęcia (lisy często atakują koty).
  3. Połknięcie śliny chorego zwierzęcia poprzez mikropęknięcia na skórze do ciała zdrowego zwierzęcia.

Oznaki wścieklizny u kotów

Kiedy kot wejdzie w kontakt z nosicielem wirusa, żaden objaw choroby nie będzie od razu zauważalny, ponieważ okres utajenia (czas rozprzestrzeniania się w organizmie) trwa do sześciu tygodni. Jeśli mówimy o kociakach, to jest to okres tygodnia.

Pierwsze objawy choroby są bardzo podobne do przeziębienia. Może to obejmować utratę apetytu, agresywność lub letarg, niepokój. Później pojawiają się drgawki, paraliż, który nagle kończy się śmiercią.

Główna cecha wścieklizna u kotów to skurcz mięśni połykania, który objawia się niemożnością picia wody. Następnie następuje zmętnienie rogówki oka lub zeza.

Przy pierwszych oczywistych zmianach w zachowaniu kota właściciel nie powinien pozostać obojętny. W końcu wirus wścieklizny od kotów może być przenoszony na ludzi przez ślinę.

Choroba rozwija się etapami i zwykle nikt nie zwraca uwagi na wczesne objawy choroby zwierzaka. Ale na etapie podniecenia zwierzę zaczyna już gryźć, może nagle zacząć się drapać lub staje się podejrzanie przyjazne. Następnie ślinienie zaczyna się od paraliżu mięśni jamy ustnej.

Istnieje kilka postaci choroby u kotów domowych.

Przemoc charakteryzuje się nagłymi napadami wściekłości, gryzieniem członków rodziny, a następnie zmianą zachowania na uciskany. W tym przypadku rokowanie jest niekorzystne: kot umrze za tydzień.

Łagodna lub paraliżująca postać może objawiać się nerwowością i chęcią ugryzienia osoby, obwisłą szczęką, paraliżem tylnych nóg. W tej postaci wścieklizny kot lub kot umiera w ciągu trzech dni.

Nietypowa forma to gwałtowna utrata masy ciała zwierzęcia, senność, apatia. Kot zaczyna wymiotować, biegunka, zmęczenie. Choroba o nietypowej postaci może ciągnąć się bardzo długo, bo trudno ją rozpoznać. Rokowanie w tym przypadku to 4-6 miesięcy udręki zwierzęcia ze skutkiem śmiertelnym.

Środki zapobiegawcze

Wszystkie powyższe formy wścieklizny u kotów są nieuleczalne, są bardzo niebezpieczne dla ludzi. Tylko szczepienie może uratować kota przed infekcją. Szczepienia wykonujemy w przychodni weterynaryjnej, a pierwszy raz trzeba to zrobić w wieku trzech miesięcy. Przed szczepieniem zwierzę musi być zdrowe. Nie szczepić młodego zwierzaka w okresie zmiany zębów. Ponowne szczepienie należy wykonać po trzech latach.

Kiedy właściciel został ugryziony przez zarażonego kota, pilnie musi wyleczyć ranę, udać się do placówki medycznej na szczepienie.

Ważne jest, aby zrozumieć, że prognoza tej choroby u kota lub kota to nieuchronna śmierć. Obecnie nie ma lekarstwa na wściekliznę. Jest tylko środek zapobiegawczy - szczepienie. Dlatego opiekuńczy właściciel nie powinien zaniedbywać szczepień, nawet dla kotów domowych, które nie chodzą po ulicy.