Jak oswoić kota
Te stworzenia przybyły do naszego domu z dziczy. Dlatego cechuje je niezależność, samowola, duma. Przedstawiciele wielu ras kotów wyróżniają się tym, że nie lubią nadmiernej sympatii i bliskiego kontaktu z właścicielem. Innymi słowy, trudno je utrzymać. Niemniej jednak, z silnym pragnieniem, możesz to zrobić, a także oswoić przypadkowo znalezionego dorosłego kota.
O oswajaniu kociąt
Większość właścicieli ma w domu kocięta. Łatwiej jest wychować młodego zwierzaka „dla siebie”, przyzwyczaić się do porządku, dyscypliny, określonego rodzaju jedzenia. Kocięta, podobnie jak dzieci, szybko uczą się być grzeczne, uczą się wyczuwać nastrój właściciela. A jeśli futrzany przyjaciel pojawi się w domu w dzieciństwie, łatwiej będzie nauczyć go ręki. W końcu dorosłych znacznie trudniej oswoić.
Hodowcy podkreślają, że kocięta, podobnie jak dzieci, do pewnego wieku uczą się głównych punktów wychowania. A jeśli u dzieci okres ten trwa do 5 lat, to u kociąt - do roku. Po rozstaniu z matką dzieci potrzebują kogoś, kto ją zastąpi. Po prostu powinien być właścicielem. Już od pierwszych dni pojawienia się kociaka w domu konieczne jest stworzenie mu atmosfery komfortu i opieki.
Zaleca się rozpoczęcie oswajania dłoni od głaskania. Pogłaszcz kotka po głowie, między uszami, przesuń rękę wzdłuż jego grzbietu do nasady ogona. Pamiętaj, aby to zrobić, gdy zje, przyzwyczai się do tacy i zacznie odpowiadać na jego pseudonim. Po kilku dniach przebywania w domu możesz zabrać zwierzę na ręce. Kot lub kociak musi się najpierw przystosować, przyzwyczaić do nowego miejsca zamieszkania i jego zapachów.
Więc najpierw pozwól kotu przyzwyczaić się do twojego głaskania, a potem spróbuj wziąć go w ramiona. Ale jeśli po pierwszych takich próbach zacznie uciekać, nie powinieneś go na siłę powstrzymywać. Tylko bądź cierpliwy. Z reguły kocięta zabierane do domu w wieku trzech miesięcy są szybko oswajane, łatwe do wychowania i przywiązują się do właściciela.
O udomowieniu dorosłych kotów
Proces jest znacznie bardziej skomplikowany. Dlatego hodowcy zalecają puszystość w młodym wieku. Dorosłe zwierzęta są już ukształtowanymi postaciami, nawykami, stylem życia. Ale jeśli z jakiegoś powodu w twoim domu pojawi się dorosły kot (powyżej roku), to jego udomowienie będzie bardzo długim procesem. Po pierwsze, adaptacja do nowego domu zajmie dużo więcej czasu niż kociakowi. Po drugie, na początku kot może całkowicie odmówić jedzenia i komunikacji. Jeśli zostanie zabrana z ulicy, rzadko się to zdarza. Ale kiedy długo mieszkała z właścicielem, który zmarł lub odszedł, trudno będzie jej się przystosować.
Zacznij od nauczenia swojego zwierzaka wąchania dłoni. Wystarczy włożyć do dłoni kawałek mięsa (może ser, rybę) i wyciągnąć go do jej wyciągniętej ręki. Niech kot zje smakołyk z Twojej dłoni. Przy każdym kolejnym karmieniu zbliżaj rękę tak blisko siebie, jak to możliwe. Kiedy Twój zwierzak przyzwyczai się do ręcznego jedzenia, spróbuj go pogłaskać. Najbardziej wrażliwe obszary ciała na głaskanie to czoło, nasada ogona, plecy, podbródek. Wibruje - włosy zbliżone strukturą do wąsów. Służą jako narządy dotyku dla kota. Kiedy głaszczesz ją w kierunku narastania wibracji, rozluźnia się, raczej mruczy, poprawia się jej nastrój. Tak więc kot jest nasycony zaufaniem do nowego właściciela. W chwili takiego zadowolenia i spróbuj ją podnieść. Jeśli nagle się uwolni i ucieknie - nie zniechęcaj się. Spróbuj ponownie, już następnego dnia.
Spróbuj wziąć śpiącego kota w ramiona. Przyzwyczajenie się do twoich rąk może zająć jej więcej niż tydzień. Jednak może się to w ogóle nie wydarzyć. Są zwierzęta, które w zasadzie nie lubią bliskich kontaktów. Usiądą obok właściciela na kanapie, w fotelu, usiądą u jego stóp, ale nie na ramionach. I nie ma się czym dziwić. W końcu to dorosłe zwierzęta!
Innym powodem, dla którego twój kot nie chce siedzieć w twoich ramionach, jest zapach. Jeśli używasz perfum, dezodorantów, kremów do rąk o określonym zapachu, to może to odstraszyć Twojego zwierzaka. Zastanów się też nad tym momentem.
Jeśli przez długi czas nie możesz oswoić kota w dłonie, to w porządku! Doceń jej niezależność!