Dlaczego koty kochają waleriana
Nawet niedoświadczeni właściciele zwierząt wiedzą, że waleriana wpływa na koty i koty w specyficzny sposób. Wydaje się, że zwykły nieszkodliwy lek wywołuje u nich gwałtowną reakcję. Chociaż nalewka z waleriany jest z natury łagodnym środkiem uspokajającym, działa na koty jako afrodyzjak, powodując niewyjaśnioną euforię. Dlaczego to się dzieje? Czy podawanie zwierzęciu takiego leku jest bezpieczne?? I czy w ogóle warto to robić??
Krótko o roślinie leczniczej
Z pewnością każdy dorosły przynajmniej raz w życiu stosował taki środek uspokajający w postaci nalewki lub tabletek. Nawet ludzie z dala od medycyny wiedzą o uspokajających właściwościach zioła. Waleriana to wieloletnie zioło, które rośnie w pobliżu zbiorników wodnych, na glebach bagiennych, na nizinach. Ma grubą i wysoką łodygę o wysokości do dwóch metrów. Kwiaty zbierane są w różowe parasolki.
Farmakolodzy stosują korzeń kozłka. Jest luźny, krótki i rozłożysty. Zawiera wiele substancji biologicznie czynnych, m.in. kwas mrówkowy, izowalerianowy, octowy, palmitynowy, glikozydy, aminy, walepotriaty. Należy zauważyć, że wiele składników Valerian officinalis powoduje oparzenia, dostając się do błon śluzowych jelit i jamy ustnej.
Preparaty zawierające wyciąg z kozłka lekarskiego nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Roślina lecznicza jest używana od wieków do uspokajania nerwów i poprawy snu. Posiada właściwości przeciwskurczowe.
Jak waleriana przyciąga koty?
To pytanie było od dawna badane przez zoologów. Doszli do wniosku, że zapach rośliny leczniczej przypomina zapach feromonów, które znajdują się w moczu dorosłych zwierząt. Walerian działa jako czynnik sprawczy na większość członków rodziny kotów. Zmienia tło emocjonalne i hormonalne. Roślina lecznicza zmienia postrzeganie rzeczywistości, ponieważ wpływa na centralny układ nerwowy kota. Korzeń rośliny zawiera aktydynin. Sugeruje się, że uzależnia u kotów i kotów.
Roślina lecznicza działa uspokajająco na ludzi, ale zupełnie inaczej na koty. Dlatego nierozsądne jest podawanie go zwierzętom domowym jako lekarstwa, a tym bardziej jako środka rozrywki. W końcu nawet rasowy i dobrze wychowany kot pod wpływem waleriany zachowuje się jak zawstydzony awanturnik. Potrafi krzyczeć i tarzać się po podłodze, wyć, stroszyć sierść przy najmniejszym dźwięku. Oprócz niewłaściwego zachowania kot może nadal sprawiać kłopoty w domu: rozerwać zasłony, tapety, zaznaczyć rogi.
Waleriana na koty to twardy lek, który radykalnie zmienia ich zachowanie. Lek może wywoływać halucynacje, a wtedy kot ściga cele niewidoczne dla właściciela lub ucieka przed wyimaginowanym prześladowcą. Niektóre koty pod wpływem waleriany, w panice, mogą przez kilka dni bać się nawet cichych dźwięków. Czułe koty mogą zmienić się w dzikie drapieżniki, których zachowanie jest nieprzewidywalne. Weterynarze wyjaśniają, dlaczego zwierzęta uwielbiają nalewkę z waleriany. Powodem jest banalny alkoholizm. Korzeń rośliny leczniczej zawiera 70% alkohol etylowy. Ponieważ koty nie mają odporności na alkohol, natychmiast „piją”.
Przed podaniem kotu nalewki pamiętaj, jak alkohol wpływa na ludzi. A ciało kota ulega zniszczeniu znacznie szybciej pod wpływem alkoholu. Występuje wrzód żołądka, niewydolność nerek i wątroby.
Tabletki waleriany są nie mniej niebezpieczne dla kotów i kotów. Zawierają 1,5% olejków eterycznych rośliny. Pozostałe składniki to substancje pomocnicze pochodzenia syntetycznego. Każdy z nich może wywołać silną reakcję alergiczną u zwierzaka. Właściciel oczywiście nie zauważy wewnętrznego pogorszenia się stanu kota, ponieważ po silnym podnieceniu zapada w głęboki sen. Ten stan jest podobny do narkotycznego zapomnienia.
Waleriana działa odurzająco na zwierzęta. Dlatego większość z nich przyzwyczaja się do tego już po pierwszej dawce. Zdarzają się przypadki, gdy ogoniaste zwierzaki zdołały zjeść całe opakowanie tabletek pozostawionych w łatwo dostępnym miejscu. Jest to bardzo niebezpieczne i tylko weterynarz może po tym uratować zwierzę. Przedawkowanie obfituje w drgawki, pienienie w ustach, silne zatrucie. Niektóre koty umierają natychmiast z powodu udaru lub zatrzymania oddechu.
Zauważ, że stymulant waleriany nie działa na wszystkie koty. Około jedna trzecia z nich jest obojętna na jej zapach lub po prostu się go boi. Dotyczy to również kociąt. Wśród obojętnych i przedstawicieli rasy syjamskiej.