Stymulatory wzrostu roślin akwariowych: czysta rozmowa!
Stymulatory wzrostu dla roślin akwariowych
W tym artykule porozmawiamy z Tobą o preparatach akwariowych, które stymulują wzrost roślin akwariowych lub, jak nazywa się je również fitohormonami. Takie preparaty znajdują się w asortymencie praktycznie każdej marki akwarystycznej. Chciałbym od razu powiedzieć, że celem tego materiału nie jest umniejszanie ani chwalenie tej grupy leków. Z reguły dla firm akwarystycznych są to preparaty złożone złożone – zawierają zarówno hormony, jak i mikroelementy. Chcemy tylko przekazać czytelnikowi istotę i znaczenie działania stymulatorów wzrostu dla roślin akwariowych.
Na podstawie tego artykułu opublikowaliśmy film, w którym zwizualizowaliśmy istotę tematu. Kto jest wygodniejszy do oglądania - natychmiast kliknij wideo.
Kupiliśmy więc i przywieźliśmy rośliny do domu, ułożyliśmy je – odcinając połamane zgniłe liście i długie korzenie. Jednym słowem, przed posadzeniem w nowym akwarium porządkujemy rośliny.
Oczywiście żadne żywe stworzenie nie polubi tego, gdy zostanie wyciągnięte z naturalnego środowiska i poddane manipulacji. Roślina po posadzeniu w nowym miejscu potrzebuje okresu adaptacji do nowych warunków. W tym okresie roślina pozycjonuje istniejące korzenie zgodnie z potrzebami, wypuszcza nowe, młode, bardziej efektywne korzenie. Jednym słowem osiedla się w nowym miejscu: ustala procesy żywieniowe, rozwija stare liście, aby jak najefektywniej „pracowały” na fotosyntezę, wypuszcza nowe młode łodygi i liście itp.D.
Cały ten proces jest wypracowywany przez rośliny, jak w zegarku. W sprzyjających warunkach (optymalne oświetlenie, dobre parametry wody, obecność makro i mikroelementów do odżywiania) adaptacja jest wystarczająco szybka.
I wtedy pojawia się pytanie, po co w takim razie używać hormonów? Właściwie, co robią z roślinami?? Spróbujmy znaleźć odpowiedź na te pytania.
W uprawie roślin i rolnictwie od dawna stosowane są stymulatory wzrostu roślin, pozwalają uzyskać większy plon. Jak inaczej nakarmić ponad siedem miliardów Ziemian?! Kwestia fitohormonów nie jest już tajemnicą. Nie wchodząc w szczegóły powiedzmy, że za przebieg różnych procesów w organizmach roślinnych odpowiadają różne grupy hormonów:
Auksyny - promować rozwój i wzrost korzeni, młodych pędów, zaopatrywać całą roślinę w niezbędne substancje;
Gibereliny - zapewnić kiełkowanie nasion, „przebudzenie” cebul i bulw, tworzenie kwiatów i jajników, a także gromadzenie przydatnych składników;
Cytokininy - regulują procesy podziału komórek, odpowiadają za rozwój pąków i starzenie się liści, są stymulatorami wzrostu młodych pędów;
Brasinosteroidy - odpowiadają za procesy dojrzewania nasion i owoców, pracę układu odpornościowego;
Wszystkie te fitohormony są niskocząsteczkowymi substancjami organicznymi wytwarzanymi przez rośliny i pełnią funkcje regulacyjne. Działają w bardzo niskich stężeniach (rzędu 10-11 mol/l), powodują różne zmiany fizjologiczne i morfologiczne części roślin wrażliwych na ich działanie.
Producenci stymulantów akwariowych ukrywają je, tłumacząc to tajemnicą handlową. Dlatego nie możemy wiarygodnie wiedzieć, jaki fitohormon jest użyty w preparacie. Jednocześnie można niemal wiarygodnie założyć, że wykorzystywane są auksyny (tak jak ADA na pewno ich używa). Jest to najbardziej odpowiednie dla naszych potrzeb akwariowych fitohormony.
Auksyny (od dr.Grecki - rosnący, rosnący) - stymuluje wzrost owoców (pędów) roślin, stymuluje wzrost korzeni, wykazują dużą aktywność fizjologiczną.
Naturalne auksyny to pochodne indolu - kwas 3-(3-indolilo)propionowy, indolilo-3-masłowy, 4-chloroindolilo-3-octowy i 3-indolilooctowy. Najpopularniejszą auksyną szeroko stosowaną w uprawie roślin jest heteroauksyna – kwas indolilo-3-octowy.
Tetra PlantaStart - kompleks mikronawozów i fitohormonów
Odniesienie do historii. Pierwsze założenie o istnieniu substancji kontrolującej ukierunkowany ruch wzrostu roślin w kierunku źródła światła wysunął Karol Darwin w swojej pracy „O zdolności roślin do poruszania się” (1880). W doświadczeniach z zacienianiem różnych części łodygi Darwin doszedł do wniosku, że hipotetyczny regulator wzrostu roślin, który nazwał auksyną, jest syntetyzowany w wierzchołku i porusza się w nadziemnych częściach rośliny od góry do dołu. W 1931. z ludzkiego moczu wyizolowano substancję, która mogła powodować zginanie łodygi u roślin, substancja ta okazała się kwasem indolooctowym (IAA). IAA został wkrótce wyizolowany z tkanek roślinnych i grzybowych. Ze względu na swoją chemiczną naturę IAA jest pochodną aminokwasu tryptofanu. IAA jest główną naturalną auksyną, która stanowi 80-95% wszystkich auksyn w tkankach roślin różnych gatunków. Wszystkie inne naturalne auksyny (kwas indolmasłowy, kwas chlorindolilooctowy) są zbliżone do IAA w swoim wzorze chemicznym i są związane z jego pochodzeniem. Otrzymano również syntetyczne substancje o aktywności auksyny, z których wiele różni się znacznie od IAA.
Adaptacja Vladox - kompleks mikronawozów, witamin i fitohormonów
Z powyższego możemy wywnioskować, że rośliny naprawdę potrzebują fitohormonów, aczkolwiek w mikroskopijnych ilościach. Ale pojawia się kolejne pytanie, jeśli same rośliny je produkują, po co zmuszać je do zmuszania do akwarium? Sednem sprawy jest to, że jeśli ty, jak powiedziałeś Takashi Amano: „Daj roślinom wszystko”, wtedy doskonale się dostosują i nabiorą dobrego nawyku. I odwrotnie, jeśli w akwarium będą nieodpowiednie warunki (nie będzie równowagi wszystkich składników), to nawet z litrami fitohormonów rośliny nadal będą więdnąć. Poza wszystkim trzeba zawsze pamiętać o tych niższych – glonach, którym notabene też nie przeszkadzają „siedzenie na hormonach” i jako pierwsze zastosują je w przypadku zachwiania równowagi z równowagą akwarium.
No i jeszcze jedno, warto powiedzieć, że trzeba bardzo uważać z dawkowaniem fitohormonów. Bo w wysokich stężeniach ta sama auksyna jest okropnym herbicydem (od lat. herba - trawa i caedo - zabij) . Jeśli jest zbyt dużo auksyn, rozpoczyna się synteza hormonu będącego antagonistą etylenu. Etylen hamuje wzrost pędów i korzeni na długość oraz powoduje opadanie liści.
Stymulatory wzrostu roślin akwariowych: czysta rozmowa!
Notatka z produkcji roślinnej. Auksyny są z powodzeniem stosowane do zwalczania chwastów dwuliściennych na polach zbożowych ze względu na różnice w fazach rozwoju i wrażliwości na leki obu. Na małej prywatnej działce przy użyciu auksyn można wapnować tak uporczywą infekcję jak barszcz czy topinambur. Ten ostatni oczywiście nie jest trujący i nieszkodliwy, wręcz przeciwnie, jest jadalny. Ale jest zbyt agresywny dla małych obszarów. Opryskiwanie liści dawką nasycającą 100-200 mg/l nie wytrzyma ani jednego, ani drugiego potwora. Upewnij się, że lek nie jest przenoszony przez wiatr na użytecznych sąsiadów. Lepiej byłoby zbudować tymczasowe ogrodzenie z folii wokół wroga podczas obróbki.
Właściwie z powyższego powodu świadomi producenci stymulantów akwarystycznych piszą w instrukcjach, że kolejną dawkę preparatu można zaaplikować w akwarium dopiero po 1-2 miesiącach.
Podsumowując to, co zostało powiedziane, odpowiedzmy na pytanie, czy można stosować stymulatory wzrostu roślin akwariowych? Odpowiedź brzmi tak! Ile to jest potrzebne? Niech każdy sam zdecyduje. Wydaje nam się, że ta grupa leków jest odpowiednia w sytuacji, gdy stworzono odpowiednie warunki dla nowych roślin i chcesz pomóc im w adaptacji fitohormonami. Lub gdy przygotowujesz zielarza do konkursu na projekt akwarium i widzisz, że nie zdążyłeś na czas, w tym przypadku fitohormony pomogą Ci pobudzić wzrost roślin i zdążysz oddać pracę na czas. Jeśli tak jest w Twoim przypadku?! Ayda w Akwionika - u nas kupisz dowolne stymulatory i nawozy dla roślin akwariowych, na każdy gust i kolor!
Kończąc artykuł, jeszcze jedna myśl – w końcu wzrost roślin może stymulować nie tylko hormony. Są bezpieczniejsze i bardziej przydatne substancje - biostymulatory znajdujące się np. w ekstrakcie z alg brunatnych, w tym samym ekstrakcie torfowym,... herbata lub "Medycyna ziołowa"... wszystkie będą dobrymi stymulantami zarówno dla roślin, jak i całego akwarium.
Fajne filmy o roślinach i zielarzach od FanFishki