Zapalenie gruczołów paraanalnych u kotów

Zapalenie gruczołów paraanalnych u kotów

Awarie układu wydalniczego u zwierząt domowych wywołują początek niebezpiecznej choroby - zapalenia gruczołów przyodbytniczych. Działania podjęte przez właściciela lub hodowcę pomogą zdiagnozować i rozpocząć leczenie choroby na czas. Co więc może powiedzieć o obecności problemu?? Dlaczego to powstaje? Jak jest leczony w weterynarii??

O objawach dolegliwości

Wszelkie zmiany w zachowaniu kota powinny zaalarmować właściciela. O wystąpieniu nieprzyjemnej dolegliwości dowiesz się o następujących objawach:

  1. Zwierzę wierci się plecami o podłogę, nawierzchnię drogi lub trawę.
  2. Kot nerwowo i często gryzie i gryzie czubek ogona.
  • Zwierzę pilnie liże odbyt z powodu silnego swędzenia.
  • W ciężkich przypadkach u kota powstaje bardzo bolesny ropień pod ogonem, który utrudnia normalne wypróżnianie. W przyszłości daje zwierzęciu silne bolesne odczucia nawet w spokojnym stanie.
  • Ciało kota lub kota wydziela bardzo nieprzyjemny zapach.
  • Przy lekkim nacisku z odbytu pojawiają się cuchnące, lepkie krople z ciemnym odcieniem.
  • Co wywołuje chorobę?

    Zapalenie gruczołów paraanalnych u zwierząt domowych może wywoływać następujące przyczyny:

    1. Częste zaparcia u kota. Kiedy nadmiernie się napina podczas wypróżnień, przewody gruczołów stają się zatkane.
    2. Dieta składająca się z kości z kurczaka lub ryb.
    3. Zmniejszone napięcie mięśni odbytu, co jest bardziej typowe dla starszych zwierząt.
    4. Usposobienie bojowe ogoniastego przyjaciela, które jest bardziej charakterystyczne dla mężczyzn.

    Krótko o chorobie

    Gruczoły przyodbytowe, znajdujące się w pobliżu odbytu kota, pełnią funkcję opróżniania wydzieliny o bardzo nieprzyjemnym zapachu i stanie lepkim. Zwierzę zostaje uwolnione od takiego płynu, napinając mięśnie znajdujące się w pobliżu. Gdy gruczoły są przepełnione zagęszczoną wydzieliną, jest ona natychmiast wchłaniana do układu krwiotwórczego i rozprzestrzenia się po całym ciele kota. Jeśli w tym momencie nie rozpoczniesz leczenia, nastąpi proces zapalny, który przejdzie do sąsiednich tkanek. W rezultacie pojawia się ropień powodujący ból i dyskomfort podczas wypróżnień, a następnie w stanie spokoju. Ropień może wywołać u zwierzęcia ogólne zatrucie krwi. Kot może umrzeć, jeśli właściciel nie skontaktuje się z weterynarzem na czas.

    Eliminujemy niebezpieczną dolegliwość

    Terminowa wizyta w klinice weterynaryjnej zapewni skuteczne leczenie. Zakłada następujące opcje:

    1. Ręczne czyszczenie kota. Lekarz weterynarii delikatnie i delikatnie naciska palcami na obszar objęty stanem zapalnym, aby uwolnić gruczoły przyodbytnicze z nagromadzonego płynu za pomocą gazików.
    2. Wkładanie palca do odbytu chorego zwierzęcia i naciskanie na przelewające się gruczoły, aż zostaną uwolnione z nagromadzonej wydzieliny.
    3. Leczenie obszaru zapalnego lewomekolem lub wprowadzenie 1/4 czopków lewomycetyną lub ichtiolem do odbytu kota przez 14 dni. Świece należy wprowadzić zwierzęciu po skorzystaniu z toalety, po uprzednim potraktowaniu odbytu roztworem nadmanganianu potasu. W przypadku maści sytuacja jest bardziej skomplikowana: w tym przypadku musisz upewnić się, że zwierzę go nie poliza.
    4. W przypadku ropnia odbyt należy leczyć środkami antyseptycznymi: nadtlenkiem wodoru, miramistinem, chlorheksydyną.
    5. Jeśli ropnie utworzyły przetoki, należy je przemyć powyższymi środkami antyseptycznymi. Aby to zrobić, użyj strzykawek bez igieł. Po umyciu należy wykonać tamponadę na bazie maści Streptocidal lub Syntomycyna. Z reguły weterynarze częściej przepisują Levomekol, ponieważ koty nie liżą tego leku. Takie leczenie powinno być prowadzone przez 10-14 dni.

    Zapobieganie wystąpieniu choroby

    W celach profilaktycznych możesz zaplanować comiesięczne czyszczenie zwierząt w placówce weterynaryjnej, zwłaszcza jeśli są one podatne na podobną chorobę.

    Możesz stymulować pracę gruczołów paraanalnych, myjąc odbyt kota wodą z mydłem. A najważniejsze jest, aby w porę zauważyć dolegliwość swojego pupila, aby „przeciąć” go u nasady i nie narażać go na dalsze cierpienia.