Jak rozzłościć psa na nieznajomych

Jak rozzłościć psa na nieznajomych

Obecnie wiele osób ma psy. Czworonożni przyjaciele są lojalni i niezawodni. Jednak poziom agresji u zwierząt nie zawsze jest wysoki. Jak rozzłościć psa, żeby w razie potrzeby mógł ochronić swojego właściciela? Wiele współczesnych zwierząt przyzwyczaja się do domowych warunków życia. Stają się tchórzliwymi zwierzętami. Ale ten problem można rozwiązać.

W rzeczywistości brak złości nie jest powodem do niepokoju. W końcu ta cecha u zwierzęcia jest łatwa do rozwinięcia. Ale bez posłuszeństwa po prostu nie można rozwinąć gniewu. Zwierzę musi reagować na wszystkie polecenia właściciela. Po wstępnym szkoleniu konieczne jest wywołanie gniewu zwierzakowi. Najważniejsze jest posłuszeństwo. W przeciwnym razie zwierzę po prostu nie może być kontrolowane. Wtedy pies może bez wyraźnego powodu zaatakować każdego przechodnia, co oczywiście niesie za sobą nieprzyjemne konsekwencje.

Cechy treningu

Początkowo zwierzę powinno opanować podstawowe komendy, czyli „siad”, „leżeć”, „do mnie”, „głos” i tak dalej. Pies musi być posłuszny. Jeśli występują problemy z zachowaniem zwierzaka, musisz stać się w oczach zwierzęcia osobą o silnej woli, prawdziwym przywódcą.

Pierwszym krokiem jest osiągnięcie nieskazitelnego posłuszeństwa zwierzęcia. Pozwoli ci to zarządzać swoim podopiecznym, kontrolować jego działania. Jeśli proces uczenia się jest trudny, wskazane jest skontaktowanie się z przewodnikiem psa. Jeśli taki specjalista zauważy, że pies jest naprawdę posłuszny i całkowicie kontrolowany, to będziesz musiał przejść kilka zajęć z posłuszeństwa. Pozwolą poprawić błędy właściciela. Potem nastąpi specjalny kurs - do obrony.

Dawanie psu gniewu, tresowanie go do ochrony, jest niezwykle niebezpieczne dla innych, a także dla życia samego właściciela. Wiele zasobów można zmarnować na amunicję i czas poświęcony na szkolenie. W rezultacie wynik prawdopodobnie będzie negatywny.

Ćwicząc z przewodnikiem psa przez dwa lub trzy treningi, nawet najbardziej bojaźliwe i tchórzliwe zwierzę nabierze pewności siebie. Będzie w stanie chronić właściciela i nie będzie zdezorientowany na widok tłumu rabusiów. Po pięciu do sześciu lekcjach pies zamieni się w profesjonalnego ochroniarza. Najważniejsze, aby nie zepsuć ducha walki zwierzaka.

Wychowanie obrońcy

Wielu właścicieli psów zastanawia się, dlaczego niektóre zwierzęta chronią właściciela nawet bez wcześniejszego szkolenia? Sekret tego pragnienia tkwi w bliskim kontakcie. Oznacza to, że w umyśle psa właściciel kojarzy się wyłącznie z pozytywnymi emocjami, zawsze karmi i spaceruje, bawi się, a nawet czasami tylko głaszcze i chwali. W rezultacie zwierzę czuje się członkiem pewnego stada.

Oczywiście mądry pies unika bójek. Jednak w razie potrzeby jest gotowa oddać życie za właściciela, który jest w niebezpieczeństwie. Dlatego musisz stać się w oczach zwierzęcia pełnoprawnym członkiem stada, liderem i liderem. Oznacza to, że musisz być normalną osobą w stosunku do innych ludzi i szanować psa. Musi być regularnie szkolona, ​​ustalając zasady postępowania. Ale najważniejsze, żeby nie zapomnieć o złości. Po pierwsze - pełne, bezwarunkowe posłuszeństwo, a dopiero potem złość. Najważniejsze, żeby nie zastraszać zwierzęcia swoją postawą. W dalszej części zadania pomogą zajęcia z przewodnikiem psa. Jeśli nie wyszkoli psa, aby chronić właściciela, jest wątpliwym specjalistą. Każdy kompetentny przewodnik psa jest w stanie obudzić i rozwinąć w zwierzęciu całkowicie kontrolowany gniew.

Ważne jest również, aby człowiek wypracował w sobie spokój. Bądź wyjątkowo powściągliwy, minimalnie agresywny. Pies bierze przykład od właściciela. Jest gotowa służyć mu wiernie, jeśli widzi przed sobą żywiciela rodziny, tego, który troszczy się o nią, kocha ją i nie obrazi w razie kłopotów. Każdy pies może chronić właściciela. Najważniejsze jest, aby prawidłowo rozwinąć to uczucie u zwierzęcia.

Ale przede wszystkim posłuszeństwo. Pomoże Ci uniknąć niekontrolowanej agresji. Ogólnie rzecz biorąc, według statystyk obecność imponującego psa w pobliżu właściciela wcale nie przyciąga rabusiów. Dlatego nie warto nadmiernie skupiać się na przejawach agresji u zwierzęcia, to jest troska przewodników psów. Oznacza to, że mając obok siebie tak posłusznego towarzysza na czterech nogach, nie musisz się martwić możliwym nagłym atakiem.