Tworzenie naturalnych warunków z liśćmi w akwarium

Od kilku lat stosuję w swoim akwarium różne rodzaje opadłych liści. Wszystko zaczęło się od dużych brązowych liści, które kilka lat temu widziałem w akwarium lokalnego sprzedawcy.

Tworzenie naturalnych warunków z liśćmi w akwarium

Zastanawiałem się, po co oni tam byli, na co właściciel powiedział, że eksporterzy zawsze dostarczają wymagające ryby z kilkoma liśćmi w wodzie i mówią, że zawierają jakieś substancje lecznicze.

Byłem zaintrygowany, a nawet otrzymałem go w prezencie, ponieważ liści było już pod dostatkiem. Potem przyniosłem je do domu, włożyłem do akwarium i zapomniałem, aż całkowicie się rozpuściły.

Po chwili rozpoznałem te same liście, na stronie, gdzie były sprzedawane na aukcji, jako liście indyjskiego migdałowca i po chwili namysłu kupiłem parę. Zadanie polegało na zrozumieniu, czy są naprawdę przydatne, czy to wszystko jest fantazją.

Po pierwszych pozytywnych wynikach i dalszych badaniach przeszłam do zbierania lokalnych liści i oceny ich przydatności dla akwarystów. Dlaczego nie? W końcu do dekoracji używają również lokalnych korzeni i gałęzi, a liście są gorsze?

Teraz stale używam opadłych liści w każdym akwarium, zwłaszcza u ryb, które naturalnie żyją w wodzie, której dno pokryte jest takimi liśćmi. To dzika forma koguciki, ogniste kolce, apistogramy, badis, skalary i inne ryby, zwłaszcza jeśli się odradzają.

Na podwórku

Moja praca związana jest z podróżami i spędzam dużo czasu w różnych częściach kraju. Zebrałem i wykorzystałem liście dębu łuskowego (Quercus robur), dębu szypułkowego (Quércus pétraea), dębu tureckiego (Q. cerris), czerwony dąb (Q. rubra), buk zwyczajny (Fagus sylvatica), głóg (Crataegus monogyna), klon palmowy (Acer palmatum).

Bardzo przydatne okazały się również szyszki olchy kleistej (Alnus glutinosa).

Te rośliny to tylko niewielka część wszystkiego, czego próbowałem i mam nadzieję, że w przyszłości będzie możliwe dalsze poszerzenie tej listy. Oczywiście ja sam jestem w innym kraju i nie wszystkie rośliny, które z nami rosną, można znaleźć w Twoim, ale jestem pewien, że niektóre, a być może wiele gatunków jeszcze się spotka.

Należy jednak zachować ostrożność podczas używania opadłych liści, zwłaszcza jeśli zawierasz wrażliwe gatunki.

Dlaczego potrzebujemy opadłych liści w akwarium?

Faktem jest, że niektóre ryby akwariowe, takie jak paletki, w naturze mogą całkiem żyć dla siebie i nie zderzą się ani razu z żywymi roślinami. Dotyczy to zwłaszcza ryb żyjących w wodzie z opadłymi liśćmi na dnie, gdzie wysoka kwasowość i brak światła sprawiają, że siedlisko roślin jest wyjątkowo niekorzystne.

Nie ma tu luksusowego okrywy gruntowej, gęstych zarośli długich łodyg i krystalicznie czystej wody. Na dnie jest wiele liści, woda jest kwaśna i ma ciemnobrązowy kolor od garbników, które dostają się do wody z gnijących liści.

Opadłe liście odgrywają bardzo ważną rolę w życiu wielu gatunków ryb, np. widziałem kilkaset gatunków Apistogrammai na metr kwadratowy przekopujących się przez takie liście.

Jakie są plusy?

Tak, chodzi o taniny, które opadłe liście uwalniają do wody. Dodatek martwych opadłych liści powoduje uwalnianie substancji humusowych, a to obniży pH wody akwariowej, działa antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie, a także zmniejszy zawartość metali ciężkich w wodzie.

Udowodniono, że taka woda stymuluje ryby gotowe do tarła, pomaga szybciej regenerować ryby, które przeszły stres lub ucierpiały w walce. Moim zdaniem stosowanie liści w akwarium ma więcej zalet niż wad.

Kolor wody w akwarium służy jako wskaźnik nagromadzenia garbników. Nadmiar wody szybko zmienia kolor na jasnobrązowy, co łatwo zauważyć bez uciekania się do testów.

Niektórzy robią to inaczej. Należy umieścić osobne wiadro z wodą, w którym obficie wylewa się i moczy liście.

Jeśli potrzebujesz trochę zabarwić wodę, po prostu weź trochę tej wody i dodaj ją do akwarium.

Zauważysz, że wiele ryb tropikalnych stanie się bardziej aktywnych w brązowawej wodzie i przy słabym oświetleniu.

Tworzenie naturalnych warunków z liśćmi w akwarium

Czy są jeszcze jakieś plusy??

Tak, mam. Zauważyłem, że rozkładające się liście w akwarium są źródłem pokarmu dla ryb, zwłaszcza narybku. Narybek rośnie szybciej, jest zdrowszy i często można zobaczyć stada narybku, które gromadzą się w obszarach z dużą ilością liści.

Pozornie rozkładające się liście wytwarzają różnorodny śluz (ponieważ procesy przebiegają inaczej w wodzie zawierającej garbniki), którym żywi się narybek.

Cóż, nie zapominaj, że jest to dobra wylęgarnia orzęski, który karmić mały narybek jest po prostu cudowny?.

Które liście są odpowiednie?

Najważniejsze jest prawidłowe zidentyfikowanie, zebranie i przygotowanie listowia. Ważne jest, aby używać tylko upadłego, a nie tego, który wciąż żyje i rośnie.

Jesienią liście obumierają i odpadają, obficie pokrywając ziemię. To ona nas interesuje. Jeśli nie wiesz, jak wyglądają gatunki, których potrzebujesz, to najprościej jest poszukać w Internecie, interesują nas przede wszystkim liście dębu, migdały.

Choć dąb chyba każdy wie i nietrudno go znaleźć. Zbieraj liście z dala od dróg i różnych wysypisk, nie brudne i nie pokryte ptasimi odchodami.

Zwykle zbieram kilka paczek liści, potem zabieram je do domu i suszę.

Lepiej suszyć w garażu lub na podwórku, ponieważ mogą one zawierać dużą liczbę owadów, które nie są tak naprawdę potrzebne w domu. Bardzo łatwo je przechowywać, wystarczy ciemne i suche miejsce.

Jak używać liści w akwarium?

Nie gotować ani nie posypywać wrzątkiem przed użyciem. Tak, wysterylizujesz je, ale jednocześnie usuniesz wiele przydatnych substancji. Po prostu odkładam je tak, jak są, zwykle unoszą się na powierzchni, ale w ciągu dnia opadają na dno.

Niestety nie ma jednej zasady jak i ile liści użyć, będziesz musiał działać metodą prób i błędów.

Zawierają różne ilości garbników. Na przykład możesz dodać liście buku lub dębu, aż całkowicie zakryją dno, a woda będzie lekko zabarwiona.

Ale wrzuć cztery lub pięć liści migdałów, a woda będzie miała kolor mocnej herbaty.

Liście nie muszą być usuwane z akwarium, ponieważ stopniowo same się rozpadają i są po prostu zastępowane nowymi porcjami. Niektóre z nich zgniją w ciągu kilku miesięcy, jak liście migdałów, a niektóre w ciągu sześciu miesięcy, jak liście dębu.