Leczenie i objawy paraliżu kończyn tylnych psów (nagły początek)
Zadowolony
Strasznie patrzeć konwulsje czworonożnego przyjaciela a właściciel stara się z całych sił pomóc i im zapobiec. Jednak nie zawsze nawet wykwalifikowany specjalista może udzielić pomocy, która przyniesie trwały efekt.
Zwiastuny napadów
Właściciel, który już wielokrotnie obserwował u swojego psa drgawki i bacznie obserwuje zwierzę, może już mniej lub bardziej dokładnie wyczuć zbliżanie się ataku.
Pies zaczyna się obsesyjne zachowanie, czasami próbuje się ukryć lub jest nadmiernie podniecony, marudzi, chwieje się z boku na bok. Jest to okres prodromalny, który może być niezauważalny lub wyraźnie wyrażony.
W tym momencie pies może lizać, żuć, szczekać, ślinienie, oddawanie moczu są również możliwe, wymiociny.
Sam napad
- Naruszenie napięcia mięśniowego, gdy zwierzę upada, naciska lub odwrotnie prostuje kończyny, wiele z nich uważa się za kulminację.
- Jednak nawet mimowolne ślinienie się, oddawanie moczu lub drganie żuchwy bez utraty napięcia mięśniowego też jest poważne, choć nie wygląda to tak imponująco.
- Faza ostra trwa od kilku sekund do kilku minut.
Faza uspokajania
Kiedy sam napad się kończy, właściciel uspokaja się, ale dla psa szok trwa. Ten okres może trwać nawet kilka godzin. Pragnienie, apetyt, chwilowa ślepota, dezorientacja, zaburzenia zachowania, senność, utrata przestrzeni, paraliż tylnych kończyn - wszystko to jest kontynuacją zajęcia.
Obserwując psa właściciel powinien zwracać uwagę na wszystkie drobiazgi, częstotliwość powtórek i kolejność. Każdy z niuansów może być pomocnikiem w postawieniu diagnozy i jej różnicowaniu.
- Większość napadów, co rzuca się w oczy właściciela, wiąże się z tym, że zwierzę przewraca się na bok, mięśnie kończyn rytmicznie kurczą się i rozluźniają, a łapy drgają konwulsyjnie.
- Napady psychomotoryczne, które przejawiają się nieadekwatnością zachowania, są mniej uderzające, gdyż czasami trudno je odróżnić od cech behawioralnych czworonożnego, ale są też niebezpieczne.
Obserwacje statystyczne
- Statystyki pokazują, że 30% psów z napadami ma wady wrodzone uszkodzenie mózgu lub początkowe zapalenie wyściółki mózgu.
- Kolejne 30% psów ucierpiało udar, a konwulsje i napady padaczkowe są zjawiskami szczątkowymi, podczas gdy zwierzę było wspomagane lub nie.
- Pozostałe napady padaczkowe są zwykle określane jako endokrynologiczne (zaburzenie równowagi hormonalnej) i metaboliczne (zatrucie substancjami toksycznymi) zaburzenia.
Od dawna udowodniono dziedziczną predyspozycję do napadów, dlatego wybierając szczeniaka, należy dokładnie zapoznać się z rodowodem.
Cechy wieku
Największą intensywność rejestrowanych napadów odnotowuje się w przedziale 6 miesięcy i 3 lat.
Niektóre rasy (cocker spaniel) wykazują napady padaczkowe w młodym wieku (1-2 miesiące), a potem wszystko bezpiecznie wyzdrowieje.
Młode psy z reguły nie tracą przytomności, w starszym wieku utrata na 1-2 minuty zamienia się w „normalną”.
Tymczasowa wytrwałość
Każdy organizm inaczej reaguje na stan napadów. Odstęp regularności może wynosić 1-2 tygodnie lub 1-2 miesiące.
Im większa rasa, tym częstsze mogą być napady padaczkowe, nawet do kilku dziennie.
Czasami napad, który wystąpił raz, może się już nigdy nie powtórzyć, jednak w tym przypadku właściciel nie może zapomnieć, że nastąpiła dysfunkcja.
Diagnostyka
Niestety, dzisiaj nie jest jeszcze możliwe prawidłowe zdiagnozowanie i ustalenie przyczyny napadów.
U większości psów testy płynu mózgowo-rdzeniowego były prawidłowe. Nie udało się również zidentyfikować nieprawidłowości strukturalnych w obrazowaniu metodą rezonansu magnetycznego w okresie, gdy pies nie miał już napadów. Nawet sekcja zwłok nie zawsze mogła ustalić przyczynę.
Napady mogą wystąpić, gdy cukrzyca, encefalopatia, w związku z tym hipernatremia, udar cieplny i niektóre choroby zakaźne chemia krwi a badania moczu mogą pomóc w diagnozie.
Przy ustalaniu diagnozy należy zaprzeczyć:
- Zatrucie.
- Zapalenie mózgu.
- Urazy w różnym wieku.
Napady paraliżu
W przypadku napadów konieczne jest wielokrotne przeprowadzanie termometrii, co może wskazywać na procesy zapalne lub infekcyjne.
Leczenie paraliżu u psa
Niestety leczenie przeprowadza się tylko wtedy, gdy przyczyna napadów i napadów jest jednoznacznie ustalona.
- Nie ma sensu podawać jakichkolwiek leków w okresie remisji. Nawet jeśli dojdzie do napadu, weterynarz, bez względu na to, jak szybko rzuci się na pomoc pacjentowi, nie może go już naprawić. Odlecieć napady padaczkowe jest to możliwe przez dożylne podanie seduxenu, sibazonu.
- Jeśli już dobrze znasz swojego psa i potrafisz przewidzieć napady padaczkowe, to sibazon można ustawić z jedzeniem. Czasami praktykuje się ciągłe podawanie leku 1 raz dziennie po ćwierć tabletki dla psa o wadze do 10 kg.
- Drgawki i drgawki mogą wynikać z: silny stres (ruch, strach, zmiana właściciela). W takim przypadku mogą pomóc środki uspokajające.
- Od dziesięcioleci eksperci przepisują fenobarbital na napady padaczkowe u psów. Ten lek jest dość bezpieczny, nawet przy długotrwałym stosowaniu. Zadawanie zwierzęciu dawki 2 mg/kg masy ciała dwa razy dziennie. Przebieg leczenia trwa do 20 dni. W tym czasie prowadzone są obserwacje. Jeśli klinika się nie zamanifestuje, lek zostaje anulowany, ale po 2,5-3 miesiącach kurs zostaje wznowiony.
- Ostatnio coraz częściej przepisywany jest lewiracetam. Lek podaje się w dawce 20 mg/kg wagi zwierzęcia z częstotliwością 8 godzin. Zjawiska konwulsyjne są stopniowo usuwane, skutki uboczne nie są rejestrowane.
- Okresowo psa można karmić diazepamem w dawce 0,3-0,5 mg na kg masy ciała 2 razy dziennie. Nie można nadużywać leku, uzależnia, jednak stosowanie przez 10-12 dni daje trwały efekt.
wnioski
Zwierzę boi się nie mniej niż nasze napadami jednorazowymi lub okresowymi, dlatego uważne i czułe podejście do psa pomoże mu się przystosować i wrócić.