Colobus kirk
Kategoria Inne zwierzęta
Jest mało prawdopodobne, aby ten wyjątkowy naczelny przynajmniej raz w życiu przykuł twoją uwagę. Colobus Kirk (łac.Piliocolobus kirkii) mieszka tylko na południu wyspy Zanzibar, a nawet wtedy, według różnych szacunków, od 1,5 do 3 tys. przedstawiciele gatunku. Faktem jest, że rozmnażają się niezwykle powoli - samice rodzą w odstępie co najmniej 3,5 roku, podczas gdy rodzi się tylko jedno dziecko. A to w żaden sposób nie przyczynia się do wzrostu populacji.
Te małpy noszą imię ich odkrywcy - Sir Johna Kirk. Występują na terenach bagiennych i namorzynowych, a także w lasach deszczowych. Ostatnio colobusy Kirka pilnie badają siedliska o niskiej roślinności i coraz bardziej przyzwyczajają się do ludzi. Wydaje się, że to jedyny sposób, aby jakoś utrzymać swoją liczebność.
Miejscowi dobrze znają colobus Kirka. Zdarza się, że zwierzęta te wędrują nawet do domów ludzi i kradną węgiel z wiejskich palenisk. Wydawałoby się, dlaczego naczelne miałyby go potrzebować? Sprytne małpy używają go do neutralizowania trucizn, które dostają się do organizmu wraz z niektórymi rodzajami owoców. Dzięki temu „lekowi” mogli nieco poszerzyć swoją dietę. Ogólnie rzecz biorąc, colobusy Kirka starają się unikać dojrzałych owoców, ponieważ nie są w stanie metabolizować cukru. Zjadają pędy, nasiona, młode liście i różnorodne niedojrzałe owoce. Żyj w dużych grupach po 30-50 osób każda.
Takie stada składają się z 4-5 samców i dużej liczby samic z ich niedojrzałym potomstwem. Samce od samic można odróżnić wielkością: te ostatnie ważą tylko 8-10 kg, podczas gdy ich kawalery są cięższe o 3-4 kg. Ale kolor jest taki sam dla obu płci.
Kolobusy Kirka prowadzą odizolowany styl życia od ponad tysiąca lat. W domu są chronione prawem: wydzielono dla nich nawet specjalne siedliska. Jest więc całkiem możliwe, że te śmieszne małpy nadal będą nas zachwycać swoim istnieniem.